Le Vicinal

Uważam "Le VIcinal" za mój pierwszy film, nakręcony podczas pobytu w Pays de Caux, po ukończeniu szkoły artystycznej. Było to również moje jedyne doświadczenie w kręceniu na taśmie filmowej. Wydarzyło się to pewnego lata, kiedy byłem jeszcze w szkole artystycznej. Drugi rok z rzędu pracowałem w silosie zbożowym, odbierając jęczmień. W połowie lata, z nudów, zacząłem szukać pszczelarza w książce telefonicznej. Natknąłem się na nazwisko: Marcel Pilate; to było naprawdę coś. Zadzwoniłem około południa, a on powiedział, żebym przyjechał. Pojechałem tego popołudnia na rowerze z domu moich rodziców w Saint-Wandrille, oddalonego o około 10 kilometrów. Marcel Pilate, pszczelarz, rue de l'Oiseau bleu. Byłem oszołomiony nim, pszczelarstwem. Skończyło się na tym, że jeździłem tam przez całe lato i jeszcze raz we wrześniu, po wznowieniu zajęć, na proces ekstrakcji miodu. To samo zrobiłem następnego lata, w 1990 roku. Pracowałem dla niego bez wynagrodzenia, uczyłem się. Marcel był pierwszym bohaterem moich filmów. Wtedy nie miałem pojęcia, jak napisać scenariusz. To była mała odręczna książeczka z rysunkami i szkicami. Topografia. To właśnie chcę przekazać w tym filmie: lokalizację domu, ula, szkoły w mieście, ale także wielkiego otwartego wysypiska blisko mojego domu, gdzie szaleją pożary, coś w rodzaju wielkiej hałdy gnoju.